V Zjazd Łasuchów

Tradycji zadość… Piąty Międzynarodowy Zjazd Łasuchów, przyjaciół blogu Piotra Adamczewskiego pod wezwaniem „Gotuj się!“, tradycyjnie już odbył się w Żabich Błotach, w dniach 2-4. września 2011. Tym razem na spotkaniu zabrakło Gospodarza wraz z Basią, którym na przeszkodzie stanął podbój italskiej Ligurii. Zabrakło też i wielu innych Łasuchów, z wielu różnych powodów, a każdy poważny … Weiterlesen …

Hubertus 2010

• Składka uczestnictwa w wysokości 35 zł.- płatna bezpośrednio do kieszeni p. Joli • Zwózka koni możliwa od dn.15.10.2010 • Wyjazd na dróżki i ścieżki 16.10.2010 ok. godz. 12 (w południe) • Po powrocie pogoń za lisią kitą • Część nieoficjalna z dyskoteką do białego rana  

IV Zjazd Łasuchów

 

Kolejny, czwarty już Międzynarodowy Zjazd Łasuchów, czyli miłośników i uczestników blogu „Gotuj się“ Piotra Adamczewskiego, po raz drugi odbył się w Żabich Błotach. Następnym razem będzie nam wolno napisać: „tradycyjnie już odbył się w Żabich Błotach“.

A oto relacja Piotra Adamczewskiego z IV Międzynarodowego Zjazdu Łasuchów zamieszczona na blogu „Gotuj się“:

 

Do zobaczenia w przyszłym roku

Weiterlesen …

IV Zjazd – wg Dellicji

wg Dellicji

  1. Della pisze:

    Cichal,
    Ty tam siedź na czterech i jakiś komitet powitalny zmajstruj, cyklista zajedzie ;)
    Poszłam do sklepu, to nawet nie jest 150 metrów. Ponarzekałyśmy z panią sklepową, jak to drzewiej bywało, Że jak wojo było, to i kasyno było, i ruch w interesie, i w ogóle, i w szczególe, i pod każdem innem względem. Wojo teoretycznie jest, ale go nie ma, tylko jak NATO manewruje, bo to w końcu łolbrzymi poligon.

    Weiterlesen …

IV Zjazd – wg Cichala

wg Cichala

  1. cichal pisze:

    Żabie Błota realizują moje marzenia o wsi, koniach i przyjaciołach! Żivot je cudo!
    Pomagam jak mogę w przygotowaniach, ale plecy dalej nie tak jak trzeba. Ewa z Haneczką na grzybach a Alan za chwilę bierze mnie na ryby. Żaba od rana (mojego) nieuchwytna. Dojście do internetu dzięki Sylwii, prawej ręki Żaby. Jedni na grzyby, my na ryby, to może Żaba na lwyby…?

    Weiterlesen …

IV Zjazd – wg Krystyny

wg Krystyny

  1. krystyna pisze:

    Witam pozjazdowo . Jestem już w domu od kilku godzin. Poprzedni zjazd był bardzo udany, ale ten był jeszcze wspanialszy. Było nas więcej i większość osób już poznałam wcześniej. Do domu Żaby wchodziłam jak do doskonale znanego miejsca. To co teraz napiszę zabrzmi banalnie, ale największą wartością jest to, że w jednym miejscu mogło spotkać się tyle sympatycznych, życzliwych sobie osób,ciekawych siebie wzajemnie.

    Weiterlesen …

IV Zjazd – wg Haneczki

wg Haneczki

  1. haneczka pisze:

    Jestem :-) Systematycznie doczytałam i obejrzałam nadrabiając niebycie (wszystko chodzi). Nigdy w życiu nie byłam systematyczna :shock: , fotogeniczna też nie, niestety :-(
    Do wszystkich łkających: byłam wcześniej, wyjechałam później, całość miałam w zasięgu ręki, a i tak nie dałam rady spróbować wszystkiego :-( Przysięgam, dawałam z siebie wszystko. Pościłam przed. Wdziałam za duże portki. Wstawałam świtaniem i siedziałam do późna. Nie dałam rady.

    Weiterlesen …